poniedziałek, 16 lipca 2012

[projekty] Metodyki Agile w rozwoju aplikacji mobilnych (cz. 1)


Przystępując do pierwszego projektu rozwoju aplikacji mobilnej raczej nie zastanawiasz się nad tym, jaką metodykę zarządzania projektem zastosować. Najważniejsze jest wtedy utrzymanie klienta, wykonanie dobrej aplikacji, która będzie błyszczeć w skromnym portfolio. Z czasem projektów przybywa, stają się bardziej skomplikowane, angażują więcej osób. Jest to dobry moment, żeby rozważyć wprowadzenie mniej lub bardziej szczegółowych zasad zarządzania projektami, czyli metodyki zarządzania projektami.


Jeżeli czytasz ten tekst, to zapewne PMBoK lub PRINCE2 nie są metodykami dla Twojej firmy. Jeżeli chciałbyś wdrożyć u siebie wszystkie procesy zarządcze z PMBoK lub nazwać wszystkie „ciała zarządcze” zgodnie z wytycznymi PRINCE2 musiałbyś zatrudnić dodatkowych 50 osób do obsługi metodyki J Każde usztywnienie zarządzania projektami będzie dla Ciebie ciężarem a nie wsparciem, więc odrzuć molochy na rzecz metodyk zwinnych!

Skoro ustaliliśmy już, że nie musisz wpisywać PMP przed swoim imieniem na wizytówce, żeby dobrze zarządzać swoimi projektami rozwoju aplikacji mobilnych, warto zastanowić się którą metodykę zwinną wykorzystać. Żeby dobrze poczuć klimat metodyk zwinnych, czyli AGILE, zacznij od przeczytania manifestu AGILE, który jest podstawą każdej elastycznej metodyki. Link: http://agilemanifesto.org/

Manifest dobrze oddaje charakter metodyk zwinnych – jest krótki i zrozumiały. Dzięki metodykom z rodziny AGILE nie utoniesz w morzu papierów, tylko skupisz się na projekcie. Zapamiętaj główne zasady:
  1. Przede wszystkim współpraca między ludźmi, a nie procedury i narzędzia.
  2. Na pierwszym miejscu działający soft, dokumentacja na drugim.
  3. Współpraca z klientem, w miejsce negocjowania umów.
  4. Elastyczność, zamiast ślepego podążania za planem.
Rodzina metodyk zwinnych może nie jest duża, ale wystarczająco liczna, żeby powodować choć lekki zamęt. Niestety przeglądając www, podręczniki i artykuły na temat różnych rozwiązań można dojść do wniosku, że AGILE jest kolejnym nośnym hasłem, na którym różnego rodzaju „instytuty” chcą zarabiać. Wystarczy zajrzeć na stronę PMI, żeby zobaczyć, że już można się certyfikować z metodyk AGILE.

Którą metodykę zwinną wybrać? Najlepiej taką, która pasuje do specyfiki realizowanych projektów J Niestety metodyki AGILE wcale nie są w moich oczach zwinne. Jeżeli zajrzysz do podręcznika SCRUM natkniesz się np. na stwierdzenie, że „sprint” (kluczowy etap projektu w SCRUMie) może trwać maksymalnie miesiąc. Dlaczego? Skoro metodyka ma być elastyczna, to nie powinno się na nią nakładać jakichkolwiek ograniczeń. Takich paradoksów jest więcej. Oczywiście nie można się w tego typu krytyce rozpędzać, bo na dobrą sprawę już samo wprowadzanie metodyki wydaje się mało AGILE J

W moich oczach na miano naprawdę zwinnej metodyki zasługuje przede wszytkim eXtreme Programming (XP), czyli programowanie ekstremalne. Podejście to wcale nie jest związane z balansowaniem na krawędzi i wykonywaniem niebezpiecznych posunięć. Chodzi w nim o „prawdziwą” elastyczność, której bardzo potrzeba w projektach rozwoju aplikacji mobilnych.

Więcej o zastosowaniu XP w rozwoju aplikacji mobilnych w kolejnych częściach cyklu „Metodyki AGILE w rozwoju aplikacji mobilnych”

Linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz